* Podana lokalizacja jest tylko orientacyjna, szczególnie w przypadku mniejszych miejscowości
Jesteśmy placówką istniejącą dzięki darom wszystkich tych, którym los bezdomnych zwierząt nie jest obojętny. Idea społecznego schroniska, w którym zwierzęta dożywałyby spokojnej starości powstała z chwilą, gdy Pani Plechcińska ofiarowała na ten cel swój dom wraz z terenem o powierzchni blisko 3ha.
Jej wola została spełniona w pełni przed dziesięcioma laty. Cały majątek służy zwierzętom. W boksach, we wnętrzu domu i w luzem stojących budach znajduje schronienie blisko 900 psów i 28 kotów- w wydzielonych pomieszczeniach z wybiegami. Większość z nich, to zwierzęta zabłąkane, porzucone.
Trafiają do nas w różny sposób. Część przywożą znalazcy nie mający warunków do trzymania zwierząt, część ratujemy sami odpowiadając na alarmy społeczeństwa. Zdarzają się też przypadki oddawania zwierząt przez właściciela. Wszystkie znajdują u nas opiekę. Leczone, żywione, wracają do zdrowia, po na ogół bardzo ciężkich przejściach. Każde zwierze ma szansę trafienia do nowego, życzliwego domu. Te, które nie zostaną przygarnięte, pozostają u nas dożywotnio. Przypadków takich jest na szczęście niewiele. Usypiane są jedynie zwierzęta nieuleczalne chore i ślepe mioty. Suki poddawane są sterylizacji w celu zapobieżenia niekontrolowanemu, często bezmyślnemu rozmnażaniu.